poniedziałek, 10 listopada 2014

Dlaczego

ten blog ma ponad 6 tysięcy już 2 tyś. plusów na G+, jak XDDD

PE ES SPRAWDZAMY OBECNOŚĆ W KOMENTARZACH!


środa, 1 stycznia 2014

Proponuję...

zamknąć księgę, która przynosi same problemy. Tutaj tylko się kłócimy, wyzywamy i oskarżamy. Po co? Na nowy rok można sobie to odpuścić. Chociaż na jakiś czas, aż ochłoniecie. To SBR przestało od jakiegoś czasu bawić ludzi. Niedługo Deluxe będzie stadem zamkniętym i może tam część z nas znajdzie szczęście.  A to sugeruję na chwilkę zamknąć (albo na całą wieczność, zależy, przez jaki czas będziecie skłóceni)
Jeszcze taki szczegół:
skoro należycie do starego
nie należycie do deluxe.
xD

wtorek, 31 grudnia 2013

Od Dekady

Gdy przechodziłam obok lasu zauważyłam nowego ogiera. Podeszłąm zeby go poznac.
-Cześc jestem Dekada a ty? - zapytałam przyjaźnie
- Hej, Vexille - odpowiedział
Nie wiem jak ale zauroczyłam sie w nim choc kocham nadal Psotnika
Może czas o nim zapomniec? Poszłam na spacer z Vexilem i poznałam go lepiej, chyba jest dla mnie lepszy, Psotnik przyszedł rozkochał mnie w sobie a później odszedł. I to ma byc miłosc? Nie, czas zakończyc te gierki jak przyjdzie do mnie to mu wszytko powiem!
Z Vexilem mozna było fajnie pogadac i jest bardzo przystojny ^^
Myśle ze mu sie spodobam. A Psotnik niech zapomni o mnie nie mam ochoty z nim gadac!
Na drugi dzień poszlismy z Vexilem na spacer, było całkiem miło...
< Vexill dokończysz?>

Od One

Biegłem przed siebie.Nie wiedziałem,co się ze mną dzieje.No tak.Było upalnie,a ja do tego nie jestem przyzwyczajony.Stado stało jak wryte,i gapiło się na mnie.Nagle Silver podszedł do mnie i powiedział:
-One,przestań,stado się z ciebie naśmiewa
-To nie moja wina,Silver - powiedziałem - To to słońce !!
Silver wykrzyknął :
-Dajcie tu Lyanne !!!!
Nie wiedziałem,co powiedzieć.Zamurowało mnie.Stanąłem,i lampiłem się,kiedy ona szła
-Weź go w jakieś ciemne miejsce,dobra ?
-Ok

(Lyanne ??CD??)

Odchodzą

Dzisiaj odchodzi kilka cudownych koni lileny11 :( Mamy nadzieję, że powrócą.

Roko:






















Bryza:


















Kochany Rudy:


















Korek:





















Powód: Decyzja właściciela

Od Wolf Dark - Do NAR

Najdroższa Ukochana Przez Wszystkich NAR*!

Wnoszę wniosek o zaprzestanie partaczenia cudzych pomysłów i odbijania idei w fałszywym świetle! Delux w pierwotnym założeniu nie miał być nowym stadem, praktycznie zamkniętym dla nowych osób. Nie miał być alternatywą dla aktualnego stada, a jego uzupełnieniem.

Składam najszczersze gratulacje z mojej strony i dozgonną wdzięczność dla twej wspaniałomyślności, iż po kilku miesiącach nieobecności i gry w Maincrafta zdecydowałaś się spojrzeć do stada i ukazać swe ząbki w bezzębnym uśmiechu. To, że stado jeszcze nie upadło nie oznacza, że można robić z niego powtórnie dom uciech wszelakich dla ciała i niekoniecznie duszy.

Czekam cierpliwie na Odpowiedź od **Czerwonego majestatu sprawiedliwości i mądrości wszelakej na następujące pytania:

1. Dlaczego Rose odpowiada za wszystkich i nie konsultuje swoich najczęściej błędnych decyzji z kimś bardziej kompetentnym?

2. Po co wyrzuca Silvera, który lepiej zajmował się stadem od niej samej?

3. Jakim prawem fałszuje rzeczywistość? - kłamstwo o pochodzeniu pomysłu delux.

4.Po co usunęła mi prawa i stary post z pytaniami do niej? Kłamliwością nic nie zyskasz Rose.


5. Dlaczego zdanie jednych z najaktywniejszych członków SBR uważa za nieważne?

6. I DLACZEGO DAŁA JAKIEŚ HAFTOWANE PLEŚNIOWE KFIADKI NA TŁO? O-O



Niezmiernie ciekawa czekam na kompetentną i wyczerpującą odpowiedź od NAR oraz pokazanie, że stać ja na więcej niż pozory.

Z wyrazami szacunku

Wolf Dark


*NAR -Niby Alfa Rose
** Czerwona (Armia w domyśle)


Nowy członek! Clover




















Imię : Clover ( Clov)
Płeć : Ogier
Wiek : 4 lata
Cechy : Clover w życiu dużo przeszedł ,chodź jest bardzo młody. Nie ufa innym koniom - trzyma się swoich , nigdy by ich nie zdradził. Bywa nieśmiały , ale jak sie go pozna to zupełnie inny koń. Jest towarzyski zabawny , czuły i mądry. Czasem tylko zamyka się w sobie i woli przebywać wtedy sam. Agresywny dla wroga. Sprytny, odważny i męski w każdych sprawach. Uwielbia biegać.
Stanowisko : Obrońca bet
Żywioł : Natura , Ziemia
Moce :
* Porozumiewanie się ze zwierzętami
*Szeptanie drzew- wie wszystko co jest w lesie i co się stało
* Umiejętność trzęsienia ziemi ( w tym inne takie moce)
* Złote kopyto - po jego uderzeniu wszystko może się załamać
Partner : Vega - najpięknieszja , jak dla niego...
Rodzina : Nie pamięta zna jedynie swoja daleką i zdradziecka siostrę Belle
Historia : Był młodym alfą w swoim stadzie. Jednak kiedy rodzice umarli miał on zając tron. Ale jego siostra podpisała kontrakt z tajemniczym koniem - jak odda mu królestwo to on da jej nieskończone bogactwo. Clov był temu przeciwny. Jednak ona go nie posłuchała, okazało się że to był podstęp. Dołączył tutaj ... kiedyś słyszał o tym stadzie...
Właściciel : Wilczasta
Inne zdjęcia : 1, 2

Od One - Jak dotarłem

Miałem zostać koronowany na Betę.
Poinformowano mnie,że nadchodzi wróg i że mam uciekać.
Podjąłem się błaganiom i uciekłem.
Gdy się zorientowałem,było za późno.
Mój brat,Kerk,który mnie o tym poinformował,sam prosił Alfę,aby ten go koronował.
Zgodził się.Ale,stało się,co się stało.Natrafiłem na te tereny.Przyjęto mnie ciepło,a stado potraktowało mnie ok.Poczułem się jak w domu.

Nowy członek! One






















Imię: One (Łan)
Płeć:Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy: Wredny,szorstki,odludek,nietowarzyski,czasami - jak ktoś mu się podoba to jest miły
Stanowisko: Strażnik
Żywioł: Woda
Moce: Robi zjeżdżalnie wodną,armatkę,oddycha pod wodą,nigdy nie płacze
Partner: Podoba mu się Lyanne
Rodzina: Ojciec Ryuno,Matka Silvua,Brat Kerk,Siostra Sima (nie są w stadzie)
Historia: One został wychowany na przywwódcę.Ciężko trenował,łamał kości,aby tylko zostać potężnym Betą.Lecz niedługo przed koronacją,One został poinformowany,że nadchodzi wróg i że musi uciekać.Lecz to wszystko to były bluźnierstwa,wyssane z kopyta.I w końcu trafił tutaj.
Właściciel: aga34115

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Nowy ogier! Vexille

http://d1iidrhj2udq7o.cloudfront.net/app/media/641

Imię: Vexille
Płeć: ogier
Wiek: Jego wiek nie jest określony. Już dawno zapomniał o swoich urodzinach, ale najprawdopodobniej ma 4 lata.
Cechy: Przeszłość Vexille'a nie była zbyt przyjemna, więc jego charakter ukształtował się na tych niemiłych wydarzeniach.
Vexille jest koniem skrytym i nieufnym. Każdy potrafi o nim powiedzieć, że jest zamkniętym w sobie egoistycznym, sobkiem, nie umiejąc dojrzeć w nim jego prawdziwych cech. Empatia, bezinteresowność i wspólne szczęście to jego trzy najważniejsze, życiowe wartości. Nienawidzi kłamstwa, fałszu i plotek (zwłaszcza tych na jego temat). Nie lubi także znęcania się nad innymi i pomimo panującej znieczulicy społecznej potrafi pomóc każdemu, któremu potrzebna jest pomoc.
<Ogólnie to można by pisać o nim bez końca, ale "papier" mi się skończył^^. dop. aut.>
Stanowisko: Nauczyciel podstaw
Żywioł: Powietrze i Ziemia
Moce: Vexille nigdy nie przywiązywał do nich uwagi więc ma tylko dwie: możliwość uleczenia każdej, nawet śmiertelnej, rany i przenosić przedmioty siłą umysłu.
Partner: Kto by chciał takiego jak on?
Rodzina:
Matka - Katrin
Ojciec - Gazal Al Shaqab
Historia: Vexille urodził się w małym gospodarstwie daleko od terenów SBR. Był radosnym, małym źrebakiem, którego szczęściem byli właściciele farmy, Orson i Mia Card. Starsi państwo powoli dobijających dziewięćdziesiątki.
Gdy skończył pierwszy rok życia w oborze, w które mieszkał z innymi zwierzętami wybuchł pożar. Właściciele, rodzice i inne zwierzęta zginęły, a on został przygarnięty przez jakiegoś, miejscowego trenera, który po miesiącu złego traktowania Vexille'a skończył z wewnętrznym krwotokiem i brakiem konia.
Vexille uciekł gdzieś daleko z feralnej wioski. Biegł wtedy w ciągłym strachu przed ludźmi i ich narzędziami, które czynią krzywdę.
Po jakimś czasie znalazł się na terenach Stada Białej Róży i z chęcią dołączył do miejsca, w którym poczuł się bezpiecznie.
Właściciel: Shini2000

Nowa Praca!

Oto Martel od Harry'ego:

Od Dekady


Gdy pasłam się spokojnie, nagle Jenny przygalopowała do mnie i powiedziała że Psotnik przeszedł do SBR Deluxe. Pierwsze nie mogłam w to uwierzyć. Poszłam więc do lasy by to wszystko spokojnie przemyśleć.
Mówiłam sobie w myślach "Nie, to nie może być prawda, Psotnik mnie kocha" I nagle ktoś lub coś skradało się za mną. Byłam przerażona. Skoncentrowałam się i zaczełam czytać mu w myślach. Usłyszałam coś o SBR Deluxe ale przerwał mi jego głos :
-Hey!
Odwróciłam się gwałtownie i zobaczyłam Psotnika!
-Cześć! - zawołałam radośnie
- Dekado chce ci coś powiedzieć. - odpowiedział
- No bo wiesz... - zaczął
ale mu przerwałam:
- Tak wiem że zostajesz ze mną a to SBR Deluxe jest tylko plotką- gdy skończyłam przytuliłam Psotnika
Nagle usłyszałam jego myśli
"Co ja jej powiem, ja tu nie zostaje, ja ją kocham"
- Psotnik czy to co pomyślałeś jest prawdą? - Zapytałam ze łzami w oczach
- Tak, ale nie płacz prosze cię! - powiedział i mnie przytulił
- Ale, ale- mówiłam z płaczem
- Wiem kochasz mnie a ja ciebie, będe cie odwiedzał jakoś to będzie
- Tak tylko ty i ja już nie będziemy mogli być razem, to straci sens- Powiedziawszy to wybuchnełam płaczem i pogalopowałam do najbliższej jaskini. Zostałam tam na noc. Na drugi dzień gdy sie obudziłam Psotnik był obok mnie.
- Co ty tu robisz?- zpytałam
- Przyszedłem sie porzegnać, ale nie martw sie bede cie odwiedzał!
- Psotnik kocham cie
Po tych słowach Psotnik odszedł z uśmiechem na pysku a ja zostałam w jaskini.