Miałem zostać koronowany na Betę.
Poinformowano mnie,że nadchodzi wróg i że mam uciekać.
Podjąłem się błaganiom i uciekłem.
Gdy się zorientowałem,było za późno.
Mój brat,Kerk,który mnie o tym poinformował,sam prosił Alfę,aby ten go koronował.
Zgodził się.Ale,stało się,co się stało.Natrafiłem na te tereny.Przyjęto mnie ciepło,a stado potraktowało mnie ok.Poczułem się jak w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz