środa, 31 lipca 2013

Od Rose - CD historii Jenny

Prawie wpadłam na zdziwioną Jenny. Chyba galopowałam za szybko. No cóż, musiałam się rozgrzać, choć słonce powoli zaczynało wychodzić zza chmur i pokazywać swoje blaski.
- Coś się stało? - spytała. - Nie masz zbyt wesołej miny.
W tej chwili zdałam sobie sprawę, że dzisiaj zdecydowanie za rzadko się uśmiechałam (oczywiście, na swój koński sposób).
- Nic takiego... Silver siedzi w Ogrodzie Zakochanych, a ja ekscytuje się... pogodą.
Spojrzała na mnie podejrzliwie, ale było w tym trochę prawdy, prawda?
Moje jedno kopyto potarło o drugie.
- Świetnie, że dołączają nowi.
Potaknęła. Jasne, że mieliśmy chęć na rozmowę, ale ta była bardzo sztywna. Co się ze mną stało? To pewnie przez ten stres...
(Jenny?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz