środa, 25 grudnia 2013

Od Day Dream'a - CD historii La Costy

- Myślę, że dobrze trafiłaś. Day Dream, samiec beta - uśmiechnąłem się ciepło.
- Mogłabym dołączyć do stada?
- Pewnie. Oprowadzić cię po terenach stada?
- Chętnie.
***
Popołudnie minęło bardzo szybko. La Costa była bardzo miłą klaczą. Przymknąłem oczy. Przed oczami miałem widok roześmianego pyska Costy. Urocza klacz.
- O czym myślisz?
- Hmmm.. sam nie wiem - speszyłem się.
Costa nie uwierzyła mi, ale nie zadawała więcej pytań.
- Chwilowo nie ma wolnych jaskiń, ale możesz zamieszkać w mojej. Jest bardzo duża - powiedziałem.
- Dzięki, ale chyba nie powinnam. Nie chcę sprawiać kłopotu.
- Żaden kłopot chodź.
***
Jaskinia była bardzo duża. Cieszyłem się, że wczoraj zrobiłem porządki i teraz lśniła czystością.
- Masz tu bardzo ładnie i czysto.
- Staram się, ale często brak mi czasu. Obowiązki, obowiązki i obowiązki. Czasami żałuję, że nie mam partnerki, która pomogłaby mi w sprzątaniu, gotowaniu i innych pracach.

(Cosia ^-^)

2 komentarze: