środa, 18 września 2013

Od Jessie

Postanowiłam wyjść z jaskini klaczy.Nikt chyba nie zauważył. Jednak myliłam się! Jakieś obca dwa ogiery stały i patrzały na mnie srogo. Przestraszyłam się. Cofnęłam się , odwróciłam się i pobiegłam za mamę. Trzęsłam się ze strachu. Ogiery były z innego stada , stały przed jaskinią. Mama wyszła przed jaskinię. Hortex mnie przytulił. Trzęsłam się jak galareta. Po chwili mama przyszła. 2 konie odbiegły gdzieś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz