Nie no Skyfall. Jak masz ochotę to możemy iść gdzie indziej. I jeszcze
raz ci mówię, że się na ciebie tak nie gniewam. Tylko, że ... no wiesz
jaki ja jestem. Nie twoja wina. Dobra koniec tematu. Chodźmy może ...
może ... no nie wiem gdzie.
- Hahahaha. Harry jak tu już zaczniesz się wypowiadać, to nie możesz skończyć.
- Noo ... ja już taki jestem. No to jak? Idziemy gdzieś czy stoimy tu i gadamy o swoim życiu. Ale mi się nudzi.
- Noo mi też. To chodźmy na łąkę. Tam są inne konie i sobie możemy trochę z nimi też pospędzać czas.
- Skyfall.
- Hę?
- Pierwszy raz słyszę jak ty cos takiego mówisz.
Skyfall? Sorunia brak weny dzisiaj mam : (
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz