sobota, 28 grudnia 2013

Od Psotnika

Hmmm, co ja mam zrobić, podobno podobam się Dekadzie. No ładna jest ale przecież prawie w ogóle się nie znamy. No cóż pójdę po rade do jakiejś klaczy, może mi pomoże. Pogalopowałem najszybciej jak potrafiłem do Sashy.
- Cześć Sasha! -powiedziałem podejrzanym głosem
- Hej, stało się coś?
- Nie, nie tylko... - nie skończyłem
- Tylko... ?
- A już nic, nic
Pomyślałem ze lepiej nie będę mówić na razie nikomu.
- Ej, ej Psotnik wracaj! -zawołała przekonująco Sasha
- No wiesz, no Dekada... - powiedziałem nie pewnie
- Wiem, wiem ale co to ma w związku ze mną ?
- Przyszedłem po rade ale nie musisz wiesz, no wiesz.... - I Prędko pogalopowałem przed siebie żeby Sasha mnie nie dogoniła.
Udało sie! Nie biegła nawet w moją strone. Później w spokoju skubałem sobie trawe a tu Sasha pojawiła się obok mnie.
"O nie" pomyślałem
- Psotnik wiesz że mogę ci pomóc
- No wiem ale, ale...

<Sasha dokończysz? >



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz