wtorek, 10 grudnia 2013

Od Wolf Dark i Fearlessa

- Pech... - udałem zmartwionego - Czyli kiedy wybuchniesz mnie zabijesz? Żegnaj świecie!
****
-Fascynujące. Nie mogę się doczekać. - syknęłam
***
- Co tak śmierdzi? - podniosłem brew
Cofnęła się
- Ooooo wiem, to z mojego pysk - zaśmiałem sie ironicznie
****
-Pyska się mówi - odparłam - ale wbrew pozorom to nie z twojego.
Zaciągnęłam się i na chwilę przymknęłam oczy.
-To pożar lasu.
Do jaskini zaczęły napływać kłęby dymu. Ogier zakaszlał.
****
- Ogień, ogień wszystko zniszczy... - uśmiechnąłem się do siebie - Kocham ogień
****
-Mówią, że ogień żyje śmiercią tego co się spala. Myślę, że mają rację. Idziesz stąd czy wolisz zakasłać się tu na śmierć?
****
- Idę - zaśmiałem sie - ale raczej wątpie żebym sie zakasłał na śmierć
****
-Nigdy nie byłeś obecny w jaskini podczas wielkiego pożaru. - westchnęłam - Zupełnie niedoświadczony.
Zdjęłam zaklęcie wiążące. Taki niedołęga i tak nie ucieknie.
Wyszłam na zewnątrz. Z oddali widać było ogniste łuny.


CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz