czwartek, 12 grudnia 2013

Od Martela - CD historii Harry'ego

Uśmiechnąłem się do Harry`ego i pobiegłem w stronę jeziora. Niczym szklana tafla, lód pokrywał jezioro. Zimny lekki wiatr powiewał, miło czesząc futra.
-Trzeba wypróbować lód- powiedział ogier, uśmiechając się
-A po co? Jak na żywioł to na żywioł- powiedziałem i wbiegłem na lodowisko, zaliczając glebę.
-Ostrożnie ryzykancie- powiedział i wszedł na lód, również się wywracając.
-I kto tu jest ryzykantem?- spytałem żartobliwie.
-Chcesz dostać śnieżka- spytał Harry żartobliwie.
-Bitwa?
-Tak
-No ok- powiedziałem i zrobiłem śnieżną kulkę, po chwili ją rzucając w ogiera
-Trafiony!- krzyknąłem
-Chciałbyś- powiedział i rzucił we mnie.
Tak jednej, rzuconej kulki zrobiła się bitwa śnieżna. Oprócz tego, że nasze futra były przemoczone od śniegu to jeszcze kilka upadków na lodzie i wpadki to zasp...
-Odjazd. Trzeba takie wypady robić częściej- powiedziałem
-To wskakujemy na lód i zaliczymy jeszcze kilka wpadek- powiedział ogier i żwawo wszedł na lodowisko.

<Harry? A jeszcze przed chwilą miałam wenę...;_;>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz