Pewnego dnia poszłam pobiegać w leśnej polance.Spotkałam tam ogiera moich marzeń-Havanesa.Przyjrzał mi się uważnie, a ja powiedziałam:
-Cześć,mam na imię Alice, a Ty?
-Hejka, masz ładne imię.Jestem Havanes -miło mi Cię poznać.Co tutaj robi taka piękna dama jak ty
-Przyszłam rozprostować kopyta, może dołączysz się?
-Z przyjemnoscią.
Rozmawialiśmy ze sobą całe popołudnie.W którymś momencie pomyślałam sobie, że to byłaby dobra moja druga połówka.Z tego co mi powiedział też był sam.
Potem powiedziałam do niego.
-Chciałabym Cię lepiej poznać.
<Havanes>
FEJF! Miałaś dodać MCz
OdpowiedzUsuń~MCz
Na telefonie wstawiać się nie da.
Usuń