Poszedłem sobie na spacer.
Zobaczyłem Sukari , cwałem do niej
podbiegłem. Klacz uśmiechnęła się. Byliśmy szczęśliwi.
Poszedłem dalej.
Było pełno koni. Na łące było ich chyba najwięcej. Zobaczyłem 2 źrebaki ,
były takie piękne. Nie mogłem oderwać wzroku , aż w końcu walnąłem w
drzewo......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz