‘’Wróciłem!’’ – stawiając kopyto na terenach Stada Białej Róży tak
właśnie zarżałem. Ale co mi odpowiada? Cisza. Straszna cisza. Tak
straszna, że… No właśnie, straszna. Nagle zobaczyłem siwą, tak, chyba
siwą klacz. Zaciekawiony zbliżyłem się powoli ku niej i stanąłem za nią.
Parsknąłem, starając zwrócić na siebie uwagę. Odwróciła łeb i
spojrzała na mnie pytająco. Szybko się przedstawiłem:
- Jestem Nero – odrzekłem
-A ja Bryza – powiedziała cicho
-Miło mi Cię poznać. – odpowiedziałem - Nigdy nie widziałem tak ładnej klaczy – mimo woli wyrwało mi się to.
Bryza, CD?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz