Byłem w stadzie od... od dziś. Postanowiłem pozwiedzać trochę tereny.
Nagle zobaczyłem granice stada. Ciekawość wygrała i przekroczyłem ją.
***
Czaiłam się w okolicach granic stada. Czekałam na ofiarę. Podobno
dołączyło kilka nowych koni. Może jeden będzie na tyle głupi by
przekroczyć płot?
***
Nagle, zobaczyłem czarną postać. Zacząłem się bać. Nie udawałem, że nie.
***
Przemieniłam się w czarnego wilka i
zniknęłam w pobliskich zaroślach. Wszystkie źrebaki są uczone od małego,
że to wilk bardziej boi się konia niż na odwrót. Niepotrzebnie.
Odgrodziłam konia od granicy. Teraz mógł iść tylko do przodu.
***Usłyszałem coś w zaroślach. Zobaczyłem czarnego wilka. Pomyślałem, że stado nie bez powodu oddzielone jest od tego miejsca. Zaczołęm rozważać ucieczkę...
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz