Spojrzałam na klacz. Po czym się uśmiechnęłam.
- Widać , że zima przychodzi wielkimi krokami - powiedziałam
- No będzie to moja pierwsza zima tutaj.
- Moja także - odparłam
Spojrzałam na klacz. Wyglądała nieco inaczej niż wcześniej no ale przecież konie się zmieniają wiecznie tak samo nie będą wyglądać.
- Jak tam życie? - spytałam
<Jenny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz