-Ty też nie wiesz - rzuciłem ostro - I się raczej nie dowiesz - dodałem po chwili gdy klacz chciała przerwać
-Kiedyś się dowiem - mruknęła uparcie
-Tak , tak , kiedyś - przytaknąłem - A ty to...?
Przez chwilkę patrzyłem na klacz. Była to wysoka kara klacz jakby rasy
fryzyjskiej. Spojrzałem się na nią przekornie i zadziornie a potem
spuściłem wzrok.
-Najpierw ty powiedz jak się nazywasz - odparła po dłuższym milczeniu
-Nie złotko , najpierw TY - podkreśliłem dokładnie kto ma powiedzieć pierwszy.
-Niech Ci będzie - westchnęła - Jestem Sukari
-Level - rzekłem - Nowa?
Sukari?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz