Coś mnie niepokoiło. Miałam wrażenie że
ktoś mnie goni, jednak nic nie słyszałam. Ostro zakręciłam i skierowałam
się ku płotu. Skoczyłam. Zatrzymałam się i obejrzałam za siebie. Między
drzewami widziałam postać, postać konia. "Wolf Dark" pomyślałam. Byłam
tak blisko niej... Przeszedł mnie dreszcz. Mogłam zginąć... Zmrużyła
oczy i zobaczyłam wstrętny uśmieszek na pysku klaczy. Przekrzywiłam łeb
i wpatrywałam się w nią. Byłam ciekawa jak zareaguje kiedy znowu
przejde płot... Znowu przeskoczyłam. Klacz drgnęła wpatrując się we
mnie. Ponownie zawróciłam i przeskoczyłam płot na bezpieczną stronę.
Wolf Dark? xd |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz