niedziela, 20 października 2013

Od Sashy

Dzisiaj sobie spacerowałam po terenach stada. Musiałam przyznać że naprawdę, teraz kiedy konie są bardziej rozmowne i w ogóle wychodzą z jaskiń jest o wiele przyjemniej i weselej. Zawiał lekki wiatr rozwiewając moją grzywę i ogon. Wciągnęłam powietrze do płuc ciesząc się chwilą. Po pół godzinie spaceru dotarłam do Granicy Stada. Zatrzymałam się niepewnie. Zawsze mnie ciekawiło co jest za płotem. Podobno... tam mieszka WD. Miałam wielką ochote przeskoczyć ten płot, ale miałam również zastrzeżenia. W końcu powzięłam decyzje, cofnęłam się trochę i rozpędziłam. Skoczyłam przez płot...

Wolf Dark?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz