-A ja Jenny jestem.
Ogier uśmiechnął się i wyglądał, jakby chciał coś jeszcze powiedzieć, jednak ja go uprzedziłam.
-Ty znasz Rudego prawda? Często cię z nim widzę.
-Tak, znam go. - odpowiedział i znowu nastała cisza, jeśli ciszą nazwać można, stado koni, które cały czas się gdzieś plącze. Kilka razy próbowałam rozpocząć rozmowę, jednak kończyło się to krótką wymową zdań.
-To może się gdzieś przejdziemy? Nie można się niby za bardzo oddalać ze względu na wojnę, ale wodospad, to chyba nie jest, aż tak daleko, prawda?
(Roko?)
Przecinek przecinek przecinek przecinek. Tak dla przypomnienia, zdanie nie składa się z samych przecinków.
OdpowiedzUsuń