Spojrzałam na nią.
- Mam nadzieję , że już idzie - powiedziałam
- A po kogo poszłaś ? - spytała
- Po Vegę - odparłam
- To dobrze - stwierdziła
Nagle pojawiła się Vega. Zaczęła zajmować się moim ukochanym Twisterem. Jack przytulił się do Jenny.
<Jenny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz